Reklama

program do Allegro eBaySnajper Allegro i eBay - wygrywaj aukcje w ostatnich sekundach UWAGA! Wiadomość od autora bloga: Znowu wyprzedaję swój towar!

2009/08/14

Na szybko: za około 2 godziny koniec aukcji:


A teraz już ad rem.

* * *
Wpis ten jest "przedrukiem" mojego wpisu na nowej wersji Aukcjoteki pod adresemwww.aukcjoteka.com i publikowany jest z opóźnieniem względem oryginału.

* * *

Nie tylko Allegro postanowiło zwiększyć sobie obroty dopuszczając do swoich usług osoby poniżej 18. roku życia. Także amerykański eBay (właściciel Paypala) poszerza sobie w podobny sposób rynek.

Już niedługo bo 24. sierpnia w amerykańskim Paypalu będzie możliwośćzakładania sobie kont przez osoby nawet w wieku 8 lat. Dokładniej to ich rodzice będą otwierać sobie subkonta z przeznaczeniem dla dzieci, tak aby mogli tam przelewać kieszonkowe, zamiast wypłacać im je w gotówce. Konto takie będzie nazywać się Paypal Student.

paypalstudent

Czy pomysł się sprawdzi, nie wiadomo. Ja bym chciał jednak tu zwrócić uwagę na sposób w jaki to rozwiązano. Allegro jest krytykowane za swój ruch, podważa się legalność transakcji zawieranych z takich kont, gdyż nieletni na założenie konta muszą mieć zgodę rodzica lub opiekuna. Tutaj zgoda jest jedynie domniemana: Allegro uważa, że skoro nieletni konto zakłada, to zgodę ma.

A czy nie można tego było zrobić tak jak na Paypalu? To rodzic otwierałby swojemu dziecku konto i nie byłoby prawnego problemu. Co więcej przy takim rozwiązaniu można by dodatkowo dopisać do serwisu funkcjonalności pozwalające sprawować rodzicowi kontrolę nad kontem swojej pociechy.

Być może kiedyś zostanie to zmodyfikowane w ten sposób.

2009/08/13

Bojkot Madonny to za mało

Wpis ten jest "przedrukiem" mojego wpisu na nowej wersji Aukcjoteki pod adresem www.aukcjoteka.com i publikowany jest z opóźnieniem względem oryginału.

* * *

Tupanie nogami nie działa, zbojkotujmy więc także Allegro. Dobrze im tak!

Jak właśnie donosi Gazeta.pl, organizatorzy bojkotu Madonny postanowili poszerzyć swoje druzgocące działania także na sponsora koncertu jakim jest serwis aukcyjny Allegro.

Allegro trzęsie się już zapewne ze strachu. Bojkot bowiem polega na nie kupowaniu przedmiotów w tym serwisie aukcyjnym przez bojkotujących. Ilu ich jest? Nie wiadomo. Na pewno jest pan Adam Kuź ze Stowarzyszenia Stop Allegro i jak sam mówi wraz z nim w bojkocie bierze już udział kilka tysięcy osób. Nie wiem jak to policzył, więc pozostaje wierzyć mu na słowo. Choć jakaś prawda w tym musi być.

Bo tak: przypominam sobie bojkot "Skandalisty Larry'ego Flinta" przed białostockimi kinami. Tłum modlących się składał z emerytek z krzyżami iświeczkami w dłoniach. Jeśli to tak, to faktycznie: tysiące emerytów nie kupują na Allegro. Szczerze to nie mają nawet konta tam zapewne.

A Ty, czym masz już konto na Allegro? ;) Jeśli nie, to uważaj - być może już jesteś w Stowarzyszeniu Stop Allegro, kole przyjaciół Radia Maryja i Towarzystwie Promowania Madonny, Allegro i Wszystkiego Innego Pod Przykrywką Bojkotu Owych :)

Obrazek pochodzi z Wikipedii
Obrazek pochodzi z Wikipedii

2009/08/12

Za trzy dni koniec aukcji!

Wpis ten jest "przedrukiem" mojego wpisu na nowej wersji Aukcjoteki pod adresem www.aukcjoteka.com i publikowany jest z opóźnieniem względem oryginału.

* * *

Tak jak i poprzednio, szybkie przypomnienie o aukcji (btw. cały czas znajduje się ona w panelu po prawej stronie). Kliknij tutajaby przejść do aukcji.

Porównując cenę, jaka była w tym samym momencie w poprzedniej aukcji, teraz jest nieco taniej. To zła wiadomość dla mnie, ale bardzo dobra dla Was ;)

Kto ma ochotę na około 320 przedmiotów z branży GSM, w chwili obecnej po 102,5zł za całość (czyli po jakieś 30 groszy za sztukę)? To dobra okazja na wystartowanie na Allegro, albo poszerzenie własnego asortymentu.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=702519410

2009/08/11

Jak wykorzystać web 2.0 do promocji aukcji?

Wpis ten jest "przedrukiem" mojego wpisu na nowej wersji Aukcjoteki pod adresem www.aukcjoteka.com i publikowany jest z opóźnieniem względem oryginału.

* * *

Wystawiłeś swoje przedmioty na Allegro.pl? Świetnie, teraz czas na pokazanie swojej oferty innym, wykorzystując możliwości, jakie daje nam web 2.0.

allewidget

Już samo Allegro przyciągnie kupujących do naszej aukcji – jest to tym bardziej pewne, im bardziej atrakcyjną mamy ofertę. Co jednak jeśli sprzedajesz przedmioty nietypowe, które zainteresować mogą tylko niewielką garstkę użytkowników serwisów aukcyjnych?

Spróbujmy do tego wykorzystać bezpłatną promocję w innych serwisach czy mediach internetowych. Obecnie takich możliwości jest wiele. Możesz promować swoje aukcje na swoim blogu internetowym, w serwisach społecznościowych czy nawet… w swoim statusie na Gadu Gadu. Zalety takiej promocji są co najmniej dwie:

  • Jest ona zupełnie darmowa (nie wliczając w koszty czasu poświęconego przez Ciebie)
  • Najczęściej odbriocą takiej “reklamy” będą osoby, które znasz – wirtualnie bądź realnie. Zdecydowanie przyjemniej i bezpieczniej kupuje się coś od znajomego. Doskonale zrozumiał to Świstak.pl próbujący się obecnie przekształcić w coś w rodzaju serwisu społecznościowego z opcją handlowania, rozumie to także Allegro.

Oto kilka moich pomysłów na “promocję 2.0″.

Wykorzystaj swój blog

Masz swój własny blog? To świetnie (a jeśli nie masz, załóż – naprawdę warto). Poinformuj raz na jakiś czas o wystawieniu nowych przedmiotów. Tym, które uważasz za wyjątkowo atrakcyjne i myślisz, że zainteresują Twoich czytelników, poświęć osobne, dłuższe artykuły.

Przykładem niech będzie moja aukcja, na której wyprzedaję swój towar. Pomyślałem, że na pewno zainteresuje ona osoby, które odwiedzają Aukcjotekę (wszak jest to “blogoserwis” skierowany do aukcyjnych sprzedawców), umieściłem osobny wpis, w którym informuję o tym i chyba się nie pomyliłem. Już teraz aukcję odwiedziło ponad 600 osób.

Blog można też wykorzystywać do promocji swoich aukcji w sposób nie wymagający od nas większego zaangażowania. Wystarczy, że swoje przedmioty pokażesz w widżecie w bocznym panelu bloga. Allegro samo nam w tym pomaga i przygotowało specjalną stronę, na której taki widget można przygotować: allewidget.pl. (Świstak niestety jeszcze tego nie udstępnia, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Tymczasem jeśli komuś nie straszne są słowa XML, WSDL, może skorzystać ze świstakowego API aby samemu zrobić taki widget).

Na stronie Allewidget w Pierwszym Kroku klikamy na obrazek podpisany “Oferta Sprzedającego” i na Dalej. W drugim kroku wpisujemy swój login z Allegro, a w trzecim już tylko kopiujemy na swój blog wygenerowany kod HTML. I wszystko.

Powiąż ze sobą konta Allegro i Naszej Klasy

Nasza-Klasa.pl to obecnie największy polski serwis społecznościowy. Można go nie lubić, można krytykować, ale faktem jest, że nawet jeśli nie masz tam konta, to Twoi znajomi na pewno mają. Od jakiegoś czasu Nasza-Klasa współpracuje z Allegro, a korzyścią dla Ciebie z tej współpracy jest fakt, że Twoi znajomi będą na swojej stronie głównej widzieć Twoje aukcje internetowe.

Jeśli masz już dodanych kilkuset znajomych na NK, oznacza to, że każdego dnia przynajmniej część z nich będzie wiedzieć, że właśnie coś sprzedajesz. A to dużo. Przyznam się, że ja sam na NK zaglądam niemal codziennie; na stronę główną by zobaczyć kto dodał jakie zdjęcie, a przy okazji pod spodem widzę listę aukcji moich znajomych (jak na nieszczęście właśnie nikt z nich nic nie sprzedaje, więc nie będę robił zrzutu ekranu). Dlaczego inni nie mieli by widzieć co właśnie sprzedajesz (no chyba, że handlujesz gadżetami z kategorii “Erotyka” ;) )

Warunkiem koniecznym aby Twoje aukcje wyświetlały się na stronie głównej Naszej Klasy u Twoich znajomych jest powiązanie ze sobą konta NK i Allegro. W tym celu wejdź w Profil > Edytuj profil > Zaawansowane > Powiązanie konta z Allegro i w pole tekstowe wpisz swój login z Allegro. Proste, prawda? :)

Microblogging i lifestreaming

Dwa obcobrzmiące słowa robiące obecnie zawrotną karierę. Przyznam, że sam się przed nimi długo broniłem, ale powoli i ja się wciągam. :) Mam już konto na Twitterze, Blipie (jeszcze puste, bo dopiero od wczoraj) i Flakerze. (Jak chcesz, dodaj mnie tam do oberwowanych by widzieć co wyczyniam w sieci).

Microblogging to takie niby blogowanie, ale dla nie lubiących się rozpisywać. W Twitterze i Blipie zostawiamy krótkie, do 160 znaków informacje o tym co teraz robimy, lub o czym teraz myślimy. Jeśli umyłeś właśnie zęby – napisz o tym. Jeśli przeczytałeś właśnie świetny artykuł – też napisz. Jeśli właśnie wystawiłeś aukcje – no bez jaj, spróbuj nie napisać ;)

Co więcej Blip możemy tak skonfigurować, że po dodaniu tam jakiegoś wpisu, zostanie on także ustawiony jako nasz status na Gadu Gadu. W więc nasi znajomi nawet nie muszą mieć w Blipie założonego konta aby być przzez nas informowani o naszych nowych aukcjach.

Przykładem serwisu lifestreamingowego jest Flaker.pl. Po założeniu sobie tam konta, dodajemy informację w jakich serwisach jeszcze mamy konto (wybieramy spośród chyba 20-30 różnych stron, na których się wcześniej zarejestrowaliśmy), dodajemy informację o naszych blogach i ich RSSach. Od tej pory każdy kto zajrzy na nasz profil, będzie wiedział co właśnie zrobiliśmy. Jestem pewien, że zaraz po opublikowaniu przeze mnie tego wpisu na Aukcjotece, informacja o tym pojawi się na Flakerze.

Na nasze szczęście Flaker (jeśli mu to każemy) będzie śledził też naszą aktywność na Allegro. Zatem gdy tylko wystawimy jakiś przedmiot na aukcję, wszyscy, którzy śledzą nasze “flaki” od razu się o tym dowiedzą.

Tu warto nadmienić o pewnym fenomenie jakim jest flakerowy użytkownik Viren. Prowadzi on sklep online www.skarpetkowo.pl (a więc nie aukcje internetowe, ale to przecież także e-biznes) i chyba właśnie dzięki Flakerowi przyciąga najwięcej klientów. Wykorzystuje on go nie tylko do informowania o swojej ofercie, ale prowadzi swoisty dialog z kupującymi, zabawne testy swoich skarpetek – obecnie jest jednym z najbardziej śledzonych flakerowiczów. O tym ciekawym zjawisku przeczytasz w blogowym wpisie “Marketing Virenowy”. Jeśli uda Ci się to co udało ssię Virenowi, nawet gdy sprzedajesz zerdzewiałe pokrywki do słoików, sukces masz gwarantowany :)

Najważniejsze – nie przesadzaj!

Stop! Jeśli właśnie biegniesz na Blipa, Flakera czy zakładasz blog, tylko po to aby zamieszczać tam kolejne linki do Twoich aukcji – odpuść sobie, bo zamiast zyskać klientów, zdobędziesz zapewne opinię spamera. Nikt przecież nie czyta niczyjego bloga, by dowiedzieć się, że właśnie wystawił nowe maszynki do golenia, nikt nie śledzi nikogo na microblogach by widzieć same wpisy informujące o kolejnych aukcjach z bateriami alkaicznymi.

Jeśli chcesz założyć sobie konta czy bloga, zrób to po to, aby faktycznie informować innych co się u Ciebie dzieje. W ten sposób zdobędziesz z biegiem czasu mniejszą lub większą rzeszę osób, które będą Cię “śledzić” czy zasubskrybują sobie w czytniku kanał RSS Twojego bloga. Informacje o aukcjach wrzucaj rzadko. Zasada jest prosta – im częściej zamiast merytorycznej treści będziesz dostarczał treści marketingowe, tym szybciej zaczniesz tracić czytelników.

* * *

A może Ty Czytelniku masz jeszcze jakieś inne sprawdzone metody na promowanie się w stylu Web 2.0 lub chociaż pomysły na to? Zostaw je w komentarzu pod tym wpisem i dyskutuj z innymi. Może uda nam się wspólnie odkryć coś zupełnie nowego i jeszcze bardziej niestandardowego niż działania skarpetkowego Virena? ;)

2009/08/08

To jest mój 171. wpis tutaj. I właściwie chyba ostatni.

Po trzech latach i trzech miesiącach pisania na aukcjoteka.blogspot.com, po zamieszczeniu już równo 170 wpisów, podjąłem decyzję o rozstaniu z platformą blogową Blogger.com. Nie oznacza to jednak zamknięcia Aukcjoteki.

Wręcz przeciwnie, można powiedzieć, że Aukcjoteka osiągnęła teraz dorosłość. Jednak aby to nastąpiło, musiała zrzucić z siebie kokon jakim był hosting i oskryptowanie oferowane przez Bloggera.

Tak więc proszę Państwa - mam zaszczyt zaprosić wszystkich na drugą odsłonę Aukcjoteki, którą znaleźć już teraz można pod adresem www.aukcjoteka.com! :)

* * *

Oczywiście pod nowym adresem można znaleźć wszystko to, co do tej pory widzieliście tutaj: wpisy oraz Wasze komentarze pod nimi zostały bezproblemowo przeniesione, także wygląd graficzny na pewno nie odbiega zbytnio od tego, co już znacie. Kolory te same, logo to samo, tylko układ nieco inny.

* * *

www.aukcjoteka.com to nie tylko to co stare, ale i wiele nowości. I to głównie dla nich zdecydowałem się na przeniesienie w nowe miejsce.
  • Przede wszystkim przechodząc na aukcjoteka.com przeszedłem z bezpłatnego hostingu na hosting, za który płacę. Brzmi może nie rozsądnie, ale wierzę, że poniesiona inwestycja na pewno mi się zwróci
  • To także nowa platforma blogowa. Obecnie aukcjoteka.com jest oparta o silnik Wordpressa. Od dawna jestem zafascynowany tym oprogramowaniem, wykonałem już kilka witryn w oparciu o nie i wiem doskonale jak wiele ono potrafi i jak wiele daje blogerowi i jego czytelnikom.
  • Ale przede wszystkim nowa Aukcjoteka mam nadzieję jeszcze bardziej Was wciągnie we współtworzenie jej razem ze mną :) Liczę na szerszy Wasz udział poprzez komentowanie wpisów (blogger.com niestety wręcz odstraszał od zamieszczania komentarzy); niedługo też zaproszę Was do współredagowania ze mną Aukcjoteki. Mam zamiar docelowo uczynić tą stronę prawdziwą witryną o aukcjach internetowych, a nie tylko blogiem prowadzonym przez jednego pasjonata. ;)
  • I wiele, wiele innych nowości. Możecie się spodziewać, że udostępnię część witryny dla Was, tak abyście mogli promować się na Aukcjotece jako świetni sprzedawcy aukcyjni. Oczekujcie także konkursów :)
* * *
A co ze starą Aukcjoteką?
Bez obaw. Przez jakiś czas kolejne wpisy na aukcjoteka.com będę też kopiował na aukcjoteka.blogspot.com. Jednak spodziewajcie się, że wpisy kopiowane będą z opóźnieniem, aż któregoś dnia w ogóle przestanę kopiować. Także jeśli na przykład subskrybujecie stary kanał RSS, nadal będziecie widzieć moje wpisy, ale już teraz polecam Wam zasubskrybowanie nowego.

* * *

I co Wy na to? :) Czekam na Wasze opinie tutaj, jak i na Aukcjoteka.com; już niedługo zamieszczę tam pierwszy wpis "powitalny" :)

2009/08/04

Aukcja godna uwagi :)

Nieczęsto zdarza się taka aukcja :) Na Allegro można ponoć kupić wszystko, nie wszystko jest jednak zawsze na sprzedaż. Teraz pojawiła się oferta, jaka przyciąga uwagę chyba wszystkich Allegrowiczów (i Kurnikowiczów). Mało kto z nas jest jednak w stanie wziąć w niej udział – ze względu na cenę :)

Chodzi o aukcję, w której można kupić serwis internetowy Kurnik.pl. Chyba każdy choć raz grał tam w Literaki, Piłkę Nożną czy którąś z wielu innych gier :)

Link do aukcji

Tak, to prawda. Serwis Marka Futregi faktycznie jest na sprzedaż i na ostrzą sobie na niego zęby liczni, w tym Rafał Agnieszczak – właściciel serwisu Fotka.pl (dla nas lepiej znany jako właściciel serwisu aukcyjnego Świstak.pl).

Powodem sprzedaży jest zakończenie współpracy pomiędzy Kurnikiem a O2.pl.

2009/07/31

Wyprzedaż towaru! Runda numer dwa :)

Pamiętacie jak jakiś czas temu pisałem, że wyprzedaje pozostałe u mnie akcesoria GSM? Tamta aukcja się skończyła już, wystawiam więc kolejną. Tak jak i wtedy można kupić ponad 300 przedmiotów w aukcji z licytacją od 1 złotego!

Link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=702519410

* * *

Teraz chyba macie łatwiej. Poprzednia aukcja jest już zakończona i kupujący w niej wystawił już towar. Widać więc jakiej ceny można się spodziewać na koniec i po ile warto spróbować to wystawić.

Policzmy. Aukcja ponad 320 przedmiotów zakończyła się kwotą 305 złotych. Po doliczeniu kosztu wysyłki (który niestety nie jest mały – towaru jest tak dużo, że muszę go wysyłać w kilku kartonach), kupujący za przedmiot zapłacił 1,11 złotych!

Zajrzyjmy na listę sprzedawanych przedmiotów, by zobaczyć po ile kupujący wystawił te przedmioty. Ceny: od 1,50zł za przedmiot aż do dziewięciu złotych! Czyli marża od około 40% do prawie 900% :) Tak się robi interesy, zwłaszcza, że jak widać część aukcji ma już kupujących.

* * *

Dla tych, do których te liczby przemawiają i chcą zarobić jakieś realne pieniądze, jeszcze raz odnośnik do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=702519410

Reklama