Reklama

program do Allegro eBaySnajper Allegro i eBay - wygrywaj aukcje w ostatnich sekundach UWAGA! Wiadomość od autora bloga: Znowu wyprzedaję swój towar!

2007/04/16

Koniec zimowego snu?

Czyżby serwis aukcyjny Świstak.pl brał przykład ze swojego imiennika?

Aukcje na Świstaku wystawiam właściwie pro forma - po prostu lubię ten serwis, choć nigdy nie miałem tam sprzedaży, która mogłaby się liczyć w jakichkolwiek moich wewnętrznych statystykach. Przez większość miesięcy nie odnotowałem żadnych ofert.

Tymczasem od początku kwietnia już czwarty raz ktoś bierze udział w moich aukcjach. Liczba jest oczywiście nadal śmiesznie mała, ale zastanawia mnie te przebudzenie.

Pytanie do innych sprzedawców: czy też to odnotowaliście?
Pytanie do wszystkich: czy ktoś wie, co może być powodem tej zmiany? Czyżbym przegapił jakąś akcję promocyjną?

I na koniec, w ramach wdzięczności za ten bądź co bądź ruch na aukcjach, mała laurka dla Świstaka:
Jeśli ktoś także chciałby skorzystać ze świstakowego "szaleństwa zakupów", zachęcam. Istnieje opcja szybkiego multiimportu aukcji z Allegro (a może istaniała? nie mogę teraz jak na złość nic znaleźć).
Jeśli ktoś chciałby kupić, także zapraszam: w chwili obecnej na Świstaku trwa promocja wyróżniająca sprzedawców obniżających cenę produktów. Ja sam od zawsze na Świstaku sprzedaję o 4% taniej niż na Allegro (tyle na Allegro wynosi prowizja, której Świstak nie pobiera). Moje aukcje znajdziecie pod łatwym adresem tele.swistak.pl.

7 komentarzy:

Unknown pisze...

Na Gazeta.pl pojawiają się czasem jakieś buttoniki. Może kampania jest szersza.

Anonimowy pisze...

Z ciekawości zajrzałam na tego świstaka. No fajnie, że jest taniej, tylko co z tego, skoro rzeczy, których szukam, jest tam dokładnie zero? Bu.

Konrad Karpieszuk pisze...

Magdo, na takie rzeczy bez odrobiny dobrej woli nie da sie nic nie poradzic. Sprzedawcy nie chca wystawiac bo mowia ze szkoda czasu skoro nie ma kupujacych. Kupujacy nie chca kupowac, bo mowia ze szkoda czasu skoro nie ma sprzedawcow. Bledne kolo.

Ale wbrew pozorom da sie cos znalezc (ponad 200tys trwajacych aukcji to nie byle co). Ja sam staram sie najpeiwr szukac na swiatku, potem na allegro (ale przyznam, ze zdarza mi sie zapomnniec)

Unknown pisze...

Konrad: Dlaczego zaczynasz od Świstaka? Jako KONSUMENT absolutnie nie widzę takiej potrzeby. Mam Allegro, gdzie jest niemal wszystko.

Jako SPRZEDAWCA nie lubię Allegro, bo jest drogie. No ale takie są zasady rynku.

Konrad Karpieszuk pisze...

Wojtek: z czystej sympatii do swistaka. Im wiecej tam bedziemy kupowac, tym wiecej tam bedzie sprzedawane. Im wiecej bedzie sprzedawane, tym wiecej bedzie kupujacych. I ktorys z nich kupi wlasnie u mnie

Anonimowy pisze...

Magda - jak się nie szuka, to się też nie znajduje... Nie wszystko się tam znajdzie, ale co dziesiąty towar i owszem, będzie. Mało? Może, ale warto.

Anonimowy pisze...

@wilk - no jak się nie szuka? Właśnie szukałam i nie znalazłam, dlatego napisałam komentarz :)
@konrad - dobra wola to znaczy co, mam kupować rzeczy mi niepotrzebne, ale akurat sprzedawane na świstaku? ;)
No dobrze, ja wiem o co chodzi, problem polega na tym, że człowiek dysponując ograniczoną ilością kwantów czasu na szukanie czegoś tam woli szukać tam, gdzie jest większe prawdopodobieństwo znalezienia... Ale świstakowi dobrze życzę.

Reklama